Jabłka Grójeckie z Chronionym Oznaczeniem Geograficznym
Marka Jabłek Grójeckich odnosi się do 27 odmian jabłek i ich sortów, spośród których najważniejsze to: Gala, Gloster, Jonagold, Golden Delicious, Red Jonaprince oraz Ligol. Swoje wyjątkowe walory Jabłka Grójeckie zawdzięczają unikalnym warunkom glebowym i klimatycznym grójecczyzny, gdzie panuje szczególny mikroklimat, odznaczający się niskimi temperaturami w nocy, w okresie poprzedzającym zbiór owoców. O wyjątkowym smaku tych jabłek decyduje ich charakterystyczna kwasowość (wyższa średnio o 5% niż u jabłek tej samej odmiany, pochodzących z innych regionów) oraz bardzo wyraźny rumieniec, wynikający z wyższej zawartości barwników pod skórką (głównie antocyjanów i karotenoidów).
Rejon grójecki nazywany „największym sadem Europy” to przeszło 500 lat tradycji sadowniczych sięgających czasów królowej Bony, która w XVI wieku otrzymała w tej części kraju ogromne połacie ziemi i przeznaczyła je na królewską plantację drzew owocowych, w szczególności jabłoni. Przez kolejne stulecia jabłka z okolic Grójca lądowały nie tylko na polskich stołach, ale zasłynęły na całym kontynencie. Obecnie na terenie Grójecczyzny uprawia się intensywne sady, które dostarczają około 40% polskiej produkcji jabłek.
Certyfikowane Jabłka Grójeckie, w 2011 roku zostały wpisane do unijnego rejestru jako Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG/PGI).
Chronione Oznaczenie Geograficzne (PGI – ang. Protected Geographical Indication) oznacza nazwę regionu, konkretnego miejsca lub też w wyjątkowych przypadkach kraju, używaną do opisu produktu rolnego lub środka spożywczego, który pochodzi z tego regionu, miejsca lub kraju. Produkt taki posiada szczególną, specyficzną jakość, reputację, cieszy się uznaniem lub też posiada inne cechy przypisywane temu pochodzeniu. Jakość ta może wynikać z naturalnych lub ludzkich czynników, takich jak: klimat, szata roślinna, specyficzna gleba, ukształtowanie powierzchni czy też niezmienna i tradycyjna metoda lokalna.
Marta –
Kwaskowość jabłek idealnie przełamuje słodycz miodu. Mistrzostwo!
Asia –
Niesamowity smak! Aż chce się jeść łyżka ze słoika!
Paulina –
Kupiłam na Światowym Dniu Jabłka i nie żałuje. Niech żałuje ten kto nie próbował. Baaardzo smaczny!